- autor: admin, 2011-08-21 17:15
-
Łosoś pokonał Poprad Rytro 4:1(1:0).3 Bramki w tym spotkaniu zdobył G.Nowak a jedno trafienie dołożył M.Krawczyk.Dla naszego napastnika trzecia bramka w tym spotkaniu była 100 bramką w szeregach drużyny z Łososiny.Czytaj więcej...
ŁOSOŚ-POPRAD 4:1(1:0) Bramki:G.Nowak 3,M.Krawczyk
Jeśli ktoś nie wiedział dlaczego piłka nozna jest pieknym sportem to po niedzielnym meczu z Popradem chyba rozwiał wszystkie swoje wątpliwości.W meczu tym było wszystko co powinno mieć przedstawienie na wysokim poziomie.Walka,dramaturgia,piekne bramki i duża ich ilość oraz zwycięstwo naszej drużyny.Całe spotkanie praktycznie podlegało pod dyktando dobrze zorganizowanej drużyny z Rytra i trzba przyznać że nie które ekipy grające z nami w ubiegłym roku na wyższym szczeblu były słabsze i prezentowały mniejszą kulturę gry niz Poprad.Widać było zgranie zespołu,dobrze funkcjonujące skrzydła z bocznymi obrońcami na czele.Przed meczem trener Ciastoń uczulał nas na stałe fragmenty gry i już w 15 minucie powinno być 1:0 dla Popradu.Atomowe uderzenie z rzutu wolnego ostemplowało słupek Grzegorzka.Przewaga w posiadaniu piłki oraz śmiałe ataki sugerowały że bramka dla Rytra jest kwestią czasu.Ale...Łosoś wykonywał rzut rożny.Piłkę zagrał Nowak do Kroka ten odegrał mu z pierwszej po czym Nowak bez zastanowienia huknął z naroznika pola karnego i piłka ku zdumieniu wszystkich wpadła w okienko bramki Popradu.Bramka nie podłamała zawodników gości jednak do przerwy nie stworzyli sobie stuprocentowych okazji a co więcej to Łosoś powinien prowadzić 2:0.Idealna wrzutkę na 3 metr Kroka zmarnował Nowak przestrzelając z głowy nad poprzeczka.
Na drugą połowę meczu Rytro wyszło z wielkim animuszem.Od początku na bramke Łososia sunęły ataki,a nasz drużyna ograniczała się do wybijania piłki na oślep.W 48 minucie po wrzutce w pole karne piłki Słomka fauluje wychodzącego do piłki napastnika Rytra a sedzia pokazuje na 11 metr.Pewnym egzekutorem okazuje się Poczkajski i wynik brzmi 1:1.Łosoś po stracie bramki zamiast przejąć inicjatywe został jeszcze bardziej zepchnięty do defensywy a napór Popradu trwał w dobre jednak nie przynosił efektu bramkowego.I gdy to Rytro miało przewagę pada gol dla...Łososia.Wybicie piłki z lini obrony dochodzi do osamotnionego w ataku Nowaka,ten przyjmuje piłkę i z 27 metra uderza z zewnetrznej strony stopy,piłka nabiera rotacji i zaskoczony bramkarz musi wyjąc piłke z siatki.Bramka na 2:1 ewidentnie podcięła skrzydła Popradowi i to Łosos przejął nieoczekiwanie inicjatywę.5 minut później Nowak wymienia podanie z Krokiem ten zostawia mu piłkę na 30 metrze,Nowak oddaje strzał po którym piłka kozłuje tuz przed bramkarzem i wpada do bramki.100 gol Nowaka w Łososiu staje się faktem.Bramka na 4:1 pada po podaniu do boku pilki przez Nowaka do Krawczyka,a ten w swoim debiucie w barwach klubu z Łososiny strzela bramkę przypieczętującą zwycięstwo.
Wynik spotkania 4:1 jest bardzo mylnym wynikiem,gdyż równie dobrze gdyby było 1:4 dla Popradu nikt nie powinien mieć pretensji,jednak od czego Łosoś ma Nowaka?!!Mimo iż napastnik gospodarzy nie zagrał swojego najlepszego spotkania gdyż miał sporo nie dokładnych podań oraz głupich strat to celownik miał nastawiony prawie idealnie.Jescze raz wielki ukłon w stronę ekipy z Rytra i trenera Śmietany gdyż wykonuje tam bardzo dobrą robote a drużyna prezenuje się rewelacyjnie,jednak w tym dniu nie miała w swoich szeregach gracza który może przechylic szalę zwycięstwa nawet gdy cała drużyna gra słabo o czym mówiliśmy w zapowiedzi tego spotkania.